Recenzja:

Playtest: UFC Undisputed 3



UFC Undisputed 2010 było zdecydowanie najlepszą grą traktującą o MMA, jaka kiedykolwiek powstała. Dodała nowe elementy, poprawiła błędy poprzedniczki oraz zdeklasowała konkurencję, która w prawdzie nie była zbyt wysoka, gdyż stanowiła ją gra EA Sports MMA, a jak wiemy gra prezentowała się dość słabo – mówiąc wprost była żałosna. Również taka była jej sprzedaż, jednak EA nie chcąc tak łatwo oddawać zielonych banknotów w ręce konkurencji zapowiedziało sequel, jednak słuch o nim zaginą.

Pierwsze wrażenia - God of War



Wkładając do mojej Ps2 płytę z God of War miałem świadomość tego, że jest to jedna z najlepszych gier wydanych kiedykolwiek na konsole Japończyków, w pewnych kręgach wręcz kultowa i legendarna. Wszystko to spowodowało, że standardowe podniecenie i ekscytacja przy odpalaniu nowej gry, zwiększyło się do niewyobrażalnych rozmiarów. Czy było warto, tak napalać się na ten tytuł? Zdecydowanie tak, przeszedłem dopiero pierwszy poziom i muszę przyznać, że na dzień dobry dostałem soczystego, pikantnego kopa w mordę. I wiecie co? Wstałem, otrząsnąłem się i poszedłem się mścić!

Pierwsze wrażenia - Bulletstorm


Właśnie dorwałem w swoje paskudne łapska najnowsze dzieło warszawskiego studia People Can Fly. Do gry siadłem bez większych emocji, gdyż nie spodziewałem się niczego wyjątkowego. I zaraz po odpaleniu gry (nie na samym starcie, ponieważ chwilę musiałem poczekać, o czym za moment) dostałem solidnego kopa w mordę. Dawno nie bawiłem się tak dobrze przy strzelance, mogę zaryzykować stwierdzenie, że Bulletstorm to swoista odskocznia od tradycyjnej zabawy w żołnierza. Ale po kolei…

Zaczynam!

Witam Cię serdecznie drogi czytelniku. Jeśli właśnie czytasz te słowa to znaczy, że w końcu zebrałem się w sobie i nareszcie wystartowałem z tym blogiem. Nareszcie, gdyż powinienem to zrobić dawno temu. Pomysł na tego bloga zrodził się w mojej głowie… sam już nawet nie pamiętam kiedy. Jest to moja pierwsza przygoda z prowadzeniem bloga oraz publikacją własnych tekstów w internecie. Mam nadzieję, że nie jest to szczególnie trudne i jakoś sobie poradzę.